Henrik Jensen z Ilulissat zdobył tytuł zwycięzcy prestiżowego wyścigu psich zaprzęgów na Grenlandii pod nazwą Avannaata Qimussersua 2025. Pokonał 40-km trasę ze startem i metą w Sisimiut – drugim pod względem wielkości mieście Grenlandii – w czasie 1 godziny i 52 minut. Zawodnicy wystartowali punktualnie w południe - na linii startu stanęło 27 doświadczonych maszerów.
Każdy z nich mógł posiadać w zaprzęgu do 12 grenlanderów – grenlandzkich psów, znanych z siły i wytrzymałości. W odróżnieniu od zawodów rozgrywanych w Europie czy na Alasce, jak np. słynny norweski Finnmarksløpet, psy nie biegną tu parami, jedna za drugą, są natomiast rozpięte wachlarzowo przed saniami. Każdy pies ma indywidualną linę, co pozwala im lepiej poruszać się po trudnym terenie, takim jak lód i nierówności terenu. Zasiadający w tradycyjnych saniach o nazwie qamutit maszer jedynie kieruje zaprzęgiem, podczas gdy w Europie maszerzy nie tylko jadą w postawie stojącej, ale i czynnie pomagają swoim podopiecznym – np. na podjazdach.
Wyścig Avannaata Qimussersua cieszy się dużym prestiżem ze względu na rolę, jaką pełni w pielęgnowaniu inuickiej tożsamości i kultury. Dlatego jego zwycięzcy są traktowani z wielkimi honorami. Wyścig jest organizowany przez Kalaallit Nunaanni Qimussertartut Kattuffiat – grenlandzkie stowarzyszenie maszerów.
Tegoroczne zmagania w ramach Avannaata Qimussersua miały kontekst polityczny – stały się pretekstem do nieoficjalnych odwiedzin Grenlandii żony wiceprezydenta USA, Ushy Vance i Mike Waltza – doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, do których ostatecznie w Sisimiut nie doszło.
Źródło: Sermitsiaq.ag
Na zdjęciu: screen z materiału wideo Sermitsiaq (www.sermitsiaq.ag)
|