Numer 18. "Zewu Północy" przyniósł - mamy taką nadzieję - niemało różnego typu zaskoczeń. Choćby takich, jak możliwość spędzenia nocy w podwodnej kajucie trzy metry poniżej powierzchni jeziora, w kabinie pilotów Jumbo-Jeta, w luksusowym apartamencie umieszczonym na drzewie, w wielkiej puszce od piwa, w szklanym igloo, gdzie leżąc na wygodnym łożu można podziwiać rozbłyski zorzy polarnej. Albo w hotelu lodowym, wzniesionej na skrawku skały latarni morskiej czy w dawnym więzieniu. To tylko niektóre z nietypowych ofert hotelowych, zaprezentowanych w artykule głównym 18. wydania "Zewu Północy".
O szkockim potworze z jeziora Loch Ness słyszał chyba każdy. A o mieszkańcu telemarskiego jeziora Seljordsvatnet? To tajemnicze monstrum straszy tubylców od dobrych kilku stuleci, a dziś jest wielką atrakcją, przyciągającą na południe Norwegii tysiące turystów. Okazuje się bowiem, że szanse na zobaczenie Selmy wcale nie są takie małe...
Innym zaskoczeniem może się okazać fakt okupacji Bornholmu przez Armię Czerwoną podczas ostatniej wojny. Dzięki współpracy z Muzeum Bornholmu w R?nne, opublikowany w numerze 18. materiał otwiera cykl artykułów poświęconych temu mało znanemu nawet samym Duńczykom wątkowi najnowszej historii.
Zapraszamy do odbycia czterodniowej podróży morskiej wzdłuż wybrzeża Grenlandii - trasy uchodzącej za jedną z najwspanialszych na świecie, pełnej prawdziwie arktycznych wrażeń, jak widok ogromnych gór lodowych czy rejs przez zalodzone akweny.
Ciekawostką mogą być także tunele drogowe na Wyspach Owczych. Niełatwo znaleźć inne miejsce, gdzie byłoby ich aż tyle, biorąc pod uwagę rozmiar archipelagu i nader skromną liczbę jego mieszkańców. Farerczycy zbudowali nie tylko dwa długie tunele podmorskie, ale i potrafili przewiercić się przez góry, by zapewnić łączność ze światem osadzie liczącej ledwie kilkunastu stałych mieszkańców.
Budowanie tunelu dla garstki obywateli może okazać się równie kontrowersyjne, co opinie o demokracji i tolerancji w wydaniu skandynawskim. Okazuje się, że owa przysłowiowa już tolerancja niekiedy szwankuje, czego przykładem jest podejście niektórych Szwedów do współobywateli o innych niż szwedzkie korzeniach.
Gorąco polecamy również materiały poświęcone fińskiemu Porvoo - mieście artystów, szwedzkiemu parkowi narodowemu Fulufjället, gdzie rośnie... najstarsze drzewo świata, czy przygodzie z ptakami na Islandii. W numerze 18. pokazujemy też, że wynajęcie domu letniskowego w Norwegii wcale nie musi rujnować budżetu, zapraszamy do regionu Västmanlad, będącego zagłębiem nieszablonowego hotelarstwa i na rowerowy szlak, który w zeszłym roku pokonali kolarze ścigający się podczas Arctic Race. Natomiast miłośnikom historii rekomendujemy artykuł o unii kalmarskiej - tworowi politycznemu, który swoim terytorialnym zasięgiem objął większość ziem dzisiejszej Północy.
Oczywiście nie mogło zabraknąć zwyczajowego konkursu skandynawskiego z nagrodą w postaci rejsu promowego. Tym razem zwycięzca popłynie do Szwecji promem Polferries.
Nasi prenumeratorzy otrzymali wraz z numerem 18. specjalne dodatki w postaci obszernego katalogu "Norwegia" w języku polskim, poświęconego atrakcjom turystycznym tego kraju, równie ciekawą broszurę o szwedzkim regionie Västmanland oraz rozkład rejsów promów Fjord Line. Ponadto, dzięki współpracy z wydawnictwem ExpressMap, wszyscy czytelnicy "Zewu Północy" otrzymali specjalny rabat w wysokości 45%, o ile do 31 lipca 2014 zdecydują się na zakup najnowszego przewodnika "Norwegia".
Miłośnikom Skandynawii polecamy zamówienie prenumeraty "Zewu Północy". Szczegóły dostępne są w ostatniej pozycji niniejszego katalogu. |