Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, 1 sierpnia 2023 r. Islandia zamknęła swoją ambasadę w Moskwie, oczekując ograniczenia aktywności dyplomatycznej ze strony Rosji na terenie Islandii. Tym samym jest pierwszym europejskim krajem, który całkowicie wstrzymał pracę swojej placówki dyplomatycznej w Federacji Rosyjskiej.
Jak można przeczytać na stronie islandzkiego MSZ: "Nie jest to łatwa decyzja, ponieważ Islandia cieszy się dobrymi stosunkami z narodem rosyjskim od czasu uzyskania niepodległości w 1944 roku. Jednak obecna sytuacja po prostu nie pozwala małej islandzkiej służbie zagranicznej na prowadzenie ambasady w Rosji. Mam nadzieję, że pewnego dnia warunki pozwolą nam na normalne i owocne stosunki z Rosją, ale to zależy od decyzji podjętych przez Kreml". To głos islandzkiej minister spraw zagranicznych, Þórdís Kolbrún R. Gylfadóttir.
Islandia utrzymywała ambasadę w Moskwie od 1944 roku. Obecnie stosunki handlowe, kulturalne i polityczne z Rosją są na najniższym poziomie oprócz okresu 1951-1953, czyli końcówki rządów Stalina, kiedy to ustała wymiana handlowa między obydwoma krajami. Natomiast Związek Radziecki nie miał ambasadora w Reykjavíku w latach 1948-1954.
Jak podkreśla islandzki MSZ, decyzja o zamknięciu ambasady w Moskwie nie stanowi zerwania stosunków dyplomatycznych, a jej praca może zostać wznowiona, gdy pozwoli na to bieżąca sytuacja.
Źródło: Government.is
|