23 lipca 2024 r. członkowie polskiego Stowarzyszenia Baltictech, zrzeszającego grupę nurków promujących Bałtyk jako najciekawsze miejsce do nurkowania wrakowego na świecie, poinformowali na Facebooku o swoim nowym, wielkim odkryciu.
Jest nim wrak XIX-wiecznego żaglowca, spoczywający na dnie kilkadziesiąt mil od południowych wybrzeży Szwecji, poza polską strefą ekonomiczną. Jak podają nurkowie z Baltictech, na jego pokładzie znajdują się ekskluzywne produkty, które najprawdopodobniej miały być dostarczone na dwór cara Aleksandra II w Sankt Petersburgu. Obok wina i porcelany są to zalakowane butelki z produkowaną do dzisiaj ekskluzywną, niemiecką wodą mineralną Selters, oraz około 100 butelek z szampanem francuskiej firmy Roederer – jednego z najwyżej cenionych producentów tego trunku, także i dzisiaj.
Stowarzyszenie Baltictech skontaktowało się z obydwoma producentami, dla których znalezisko polskich nurków może stać się fantastycznym materiałem marketingowym. Firma Roederer potwierdziła, że w 1876 r. rozpoczęła dostawy na carski dwór, przy czym z uwagi na gust Aleksandra II, przeznaczony dla niego szampan musiał być dwukrotnie słodszy od standardowego.
Polscy nurkowie z są w kontakcie ze szwedzkimi instytucjami i naukowcami, a pełna relacja z rejsu i opis znalezionego wraku zostaną przedstawione na konferencji poświęconej nurkowaniu specjalistycznemu Baltictech w Gdyni w listopadzie 2024 r. To jedno z trzech największych spotkań nurków technicznych na świecie, odbywające się w Gdyni co dwa lata. Pozostałe odbywają się w Australii i Wielkiej Brytanii.
Warto dodać, że Bałtyk uznawany jest za doskonały akwen dla celów archeologii podwodnej. Wszystko z powodu niskiej temperatury i przede wszystkim niskiego zasolenia, które są środowiskiem niesprzyjającym dla świdraka okrętowego – gatunku małża blaszkoskrzelnego, niszczącego drewno wrakowe.
Źródło: www. baltictech.com, www.facebook.com/Baltictech
Na zdjęciu: migawki z nowo odkrytego wraku (fot. Baltictech.com)
|