Jak podał portal bornholmskiej telewizji TV2/Bornholm, w ostatnich tygodniach na biegnącej przez Skanię drodze E65 nasiliły się przypadki uszkodzeń szyb i karoserii jadących nią samochodów. Prawdopodobnie, bo nie jest to oficjalnie stwierdzone, chodzi o celowe działania, jakim jest rzucanie kamieni - niektóre z nich, w świetle medialnych doniesień, miały wielkość pięści.
Szczególnie niebezpieczny okazał się odcinek Ystad - Svedala, gdzie, według TV2/Bornholm, taką groźną przygodę miało ponad 20 bornholmskich automobilistów. 19 maja jadący E65 w kierunku Ystad samochód duńskiego kierowcy z Zelandii został w okolicach Marvinsholm trafiony dużym kamieniem w przednią szybę, w wyniku czego w poważnym stanie trafił on do szpitala.
Dla Duńczyków z Bornholmu sprawa jest ważna, bowiem tędy prowadzi uczęszczany przez nich szlak do Kopenhagi. O potencjalnym zagrożeniu powinni także pamiętać kierowcy z Polski, podróżujący przez południowo-zachodnią Szwecję.
Problem pojawił się już kilka lat temu, zbiegając się z napływem fali imigrantów. Wedle informacji bornholmskich mediów, sprawa jest wyjaśniania.
Źródło: TV2/Bornholm / www.tv2Bornholm.dk
|