Jak podały grenlandzkie i duńskie media, w tym portal duńskiego radia i telewizji DR.dk, 28 kwietnia 2023 r. przedstawiciele grenlandzkiego rządu przedstawili parlamentowi w Nuuk - Inatsisartut, projekt konstytucji, którą kraj mógłby wprowadzić w przypadku ewentualnego ogłoszenia niepodległości.
Zespół roboczy pracował nad projektem sześć lat. Według założeń, opisuje on prawa i obowiązki Grenlandczyków w oparciu o grenlandzką kulturę, język i tożsamość, co ma kluczowe znaczenie - naród grenlandzki jest bowiem wciąż na etapie budowania własnej tożsamości.
Grenlandia ma obecnie status autonomii w ramach państwa duńskiego, dlatego nadrzędnym aktem prawnym jest nadal konstytucja Danii. Rząd w Kopenhadze kontroluje i zgodnie z obowiązującymi zapisami nie może oddać zwierzchnictwa nad takimi obszarami jak ustrój, kwestia przyznawania obywatelstwa, polityka zagraniczna, obrona, polityka finansowa, sądownictwo najwyższego szczebla.
Ponadto Dania kontroluje m.in. pozostałe szczeble wymiaru sprawiedliwości, pracę służb granicznych, zagadnienia sanitarne i weterynaryjne, politykę imigracyjną, ale te dziedziny mogą w przyszłości - w jeszcze w ramach autonomii - przejść pod grenlandzki zarząd.
Kwestia niepodległości jest na największej wyspie świata przedmiotem ożywionej dyskusji. Nikt nie ukrywa, że o decyzji przesądzi ekonomia. Grenlandia ma wprawdzie zasobne złoża surowców mineralnych, ale przygotowanie ich eksploatacji zajmie jeszcze lata, tymczasem głównym źródłem przychodów są otrzymywane z Danii dotacje.
Więcej o grenlandzkim parlamencie: www.inatsisartut.gl
Źródło: www.dr.dk |